wtorek, 29 grudnia 2015

Wrogość w Internecie.

Witam!

Na pewno wiele osób na co dzień spotyka się z wrogością w Internecie, czasem wręcz nienawiścią. Też tak czasem macie, prawda? Wcale się nie dziwię, przykładów nie trzeba daleko szukać:

xm8zr0

Taki rodzaj chamstwa jest, wydaje mi się, coraz bardziej popularny i możemy go znaleźć niemal wszędzie. Co więcej, wiele młodych osób czerpie z tego przyjemność. Nie potrafię zrozumieć dlaczego. I prawdę powiedziawszy jest to przykre, że wszyscy skaczą sobie nawzajem do gardeł. Czasem nawet, jak pewnie mogliście się już zorientować, ludzie potrafią zachowywać się niewyobrażalnie chamsko tylko po to, aby się wyróżnić i dostać za to "lajki".

Często mówię, że (głównie) młodzi podążają za swego rodzaju modą, czyli jeśli jedna osoba coś zrobi, to druga osoba widząc to też będzie chciała zrobić to samo i tak dalej... Podobnie jest na pewno w Internecie. "Bo jeśli jakaś grupa osób jest wredna, bezczelna, bezwzględna, to czemu ja taki nie mogę być?" - i tak ku własnej zgubie. Jeśli się chce brać z kogoś przykład, to czemu akurat ten zły?
Mogę Wam też podać przykład z własnego doświadczenia, co prawda spotkałem się z tym podczas gry, ale jednak. Otóż miałem takiego dobrego znajomego, który na serwerze zaczął kogoś wyzywać, więc nie mogąc tego słuchać zacząłem tego kolegę uspokajać, bo po raz pierwszy go takiego widziałem. Co on zrobił? Zwyzywał mnie jak nigdy i ta fala naprawdę ostrych wulgaryzmów trwała pewnie dobre 10 minut. Nie chcę tutaj nikogo obrazić tym określeniem, broń Boże, ale zachowywał się jak taki typowy dresiarz. Nie mam nic do dresów jako ubrań, tylko do osób, które co rusz szukają problemów, niemal zawsze w grupie. Nie zdziwię się, jeżeli ktoś będzie miał mi za złe za to porównanie, ale trudno mi znaleźć inną nazwę, więc wybaczcie.

Czemu nie możemy być choć trochę mniej wrodzy wobec siebie? Czemu obrażamy ludzi? Czemu uprzykrzamy komuś życie?
Pozdrawiam, ZukoFD.

1 komentarz:

  1. To jest masakryczne , ludzie się w to wciągają i dają jeszcze lepsze teksty .Nic nie poradzisz..

    dociax.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń